Ile może kosztować montaż radia w ASO?

[pantol]

Ja nie wiem jak to robicie, że przy kupnie nowego auta płacicie za montaż dodatkowych rzeczy :?: :shock:

[t271828]

Ja nie wiem jak to robicie, że przy kupnie nowego auta płacicie za montaż dodatkowych rzeczy :?: :shock:

Ja tez nie wiem - moze dostalem dobry rabat i nie chcialem sie juz wyklocac o pare zlotych ?

[satoot]

Ja nie wiem jak to robicie, że przy kupnie nowego auta płacicie za montaż dodatkowych rzeczy :?: :shock:

Chcesz zasugerować, że ci, którzy dopłacili np. 50 złotych za montaż radia, albo 20 złotych za chlapacze, to bambaryły, bo nie umieją się targować?

To ja tobie zasugeruję coś zupełnie w drugą stronę:

Skoro ty za nic dodatkowego nie płacisz odbierając nowy samochód, to znaczy że nie wynegocjowałeś najniższej możliwej ceny, i to co masz (wydaje ci się) za darmo, to już opłaciłeś w cenie auta.
Zmartwię cię jeszcze bardziej: może nawet jeszcze coś by ci dołożyli za darmo, tylko o to nie zapytałeś, a już dawno zapłaciłeś w cenie samochodu. Czyli przepłaciłeś.

[szkoda]

Ja nie wiem jak to robicie, że przy kupnie nowego auta płacicie za montaż dodatkowych rzeczy :?: :shock:

rozumiem, że to już po uzgodnieniu ceny ktoś przypomniał sobie o jakichś pierdołach typu chlapaki

[satoot]

rozumiem, że to już po uzgodnieniu ceny ktoś przypomniał sobie o jakichś pierdołach typu chlapaki

Tak bywa najczęsciej. Ja na ten przykład:
Uzgodniłem cenę, a na miejscu przypomniało mi się właśnie o chlapaczach.
Miał być komplet z montażem za chyba 130, dostałem rabat do 90pln.
I to nic wstydliwego zapłacić za coś domawianego na miejscu - a taki wydźwięk właśnie (jakby opłata jakaś ujmą na honorze była) ma wypowiedź pantola.

[pantol]

I to nic wstydliwego zapłacić za coś domawianego na miejscu - a taki wydźwięk właśnie (jakby opłata jakaś ujmą na honorze była) ma wypowiedź pantola.

Ech .... no dobra dla mnie EOT bo widze, że kolega się strasznie uraził i juz nawet wie w jaki sposób kupiłem i ile zapłaciłem za auto ...

[satoot]

Ech .... no dobra dla mnie EOT bo widze, że kolega się strasznie uraził i juz nawet wie w jaki sposób kupiłem i ile zapłaciłem za auto ...

Nie uraziłem sie. Zwracam tylko uwagę na to, że takie sugestywne wypowiedzi mogą zostać tak odebrane, jak napisałem.

[ARobert]

...logicznym jest że po auto nie idzie się do sklepu jak po bułki. Zazwyczaj uzgodnienia finansowe i inne formalności pomijając kwestię oczekiwania na dany model chwile trwają i jest czas na dozbrojenie auta w dodatki te wynegocjowane jak i te dokupione później. Zazwyczaj dodatki montuje serwis przygotowując auto i robiąc przegląd "0" a nie sprzedawca auta zwłaszcza w momencie gdy już wydaje auto i czasem zwyczajnie fizycznie nie ma możliwości żeby auto cofnąć do serwisu na montaż dodatków bo np. ma wszystkie stanowiska zajęte. Ja też pomyślałem sobie o chlapaczach za późno i jak poszedłem odebrać zapłacone i zarejestrowane auto to pozycja negocjacyjna była żadna i nawet montaż na miejscu dokupionych chlapaczy nie byłby możliwy "od ręki". Z drugiej strony patrząc to te chlapacze kupiłem u dilera oryginalne poprzez allegro za 70 a zamontowałem sam bo to banalna sprawa. Jest to tez jakaś nauczka, że jak się zamawia auto to trzeba się przygotować i zaakceptować fakt, że jak się zamówiło i zapłaciło to nie oczekujmy, że ot tak coś nam ktoś jeszcze dołoży kiedy zaczniemy marudzić.